Skontaktuj się z nami: 693 289 718

Chody islandzkie

Koń islandzki w dużej mierze zawdzięcza swoją popularność umiejętności poruszania się dodatkowymi chodami: töltem i inochodem. W przeszłości, kiedy wszyscy musieli podróżować konno, te dwa chody lateralne były znacznie bardziej rozpowszechnione ze względu na komfort jazdy, jaki zapewniały zwłaszcza na dłuższych trasach w trudnym terenie.

Umiejętność poruszania się töltem i inochodem zależy od zdolności lateralnych konia, to znaczy zdolności do przestawiania na zmianę jednocześnie obu lewych i obu prawych nóg, tak jak to robią wielbłądy i różne inne zwierzęta. Dla odmiany chód diagonalny polega na tym, że koń przestawia na zmianę lewą nogę przednią z prawą tylną i prawą przednią z lewą tylną, co przypomina chód człowieka.

Konie islandzkie na ogół wykazują dobre zdolności lateralne, ale poszczególne osobniki mogą się znacznie różnić pod tym względem, a czasami nawet przejawiać większe predyspozycje do chodów diagonalnych. W tym drugim wypadku łatwiej jest im poruszać się kłusem niż töltem czy inochodem.

Ludzie od dziesięcioleci mierzą kąty stawowe u koni islandzkich z nadzieją na odkrycie związku między ustawieniem kości a zdolnością do poruszania się chodami lateralnymi. Jak na razie badania te pozwoliły określić jedynie pewne ogólne prawidłowości. Jednak rozwiązanie zagadki lateralności leży gdzie indziej . Od dawna wiadomo, że jeśli selekcja hodowlana nie będzie ukierunkowana na zachowanie zdolności poruszania się chodami lateralnymi, to w kolejnych pokoleniach konie będą ją stopniowo zatracać.

W rzeczywistości wszystkie możliwe sposoby poruszania się zwierząt czworonożnych mieszczą się między dwoma skrajnymi przypadkami. Z jednej strony mamy chód najbardziej diagonalny, czyli idealny kłus, gdzie koń przestawia nogi po przekątnej, a jeździec przy każdym kroku jest podrzucany do góry, co wymusza anglezowanie. Z drugiej strony mamy chód najbardziej lateralny, czyli inochód, gdzie koń przestawia na zmianę obie lewe i obie prawe nogi, dzięki czemu jeździec może sobie spokojnie siedzieć w siodle. Zarówno
w kłusie, jak i inochodzie słyszymy pojedyncze uderzenie kopyt o ziemię przy zmianie nóg, ponieważ w obu tych chodach podłoża dotykają na zmianę dwie nogi naraz, a między tymi uderzeniami następuje moment zawieszenia
w powietrzu. Pomiędzy tymi skrajnymi chodami występuje cała gama chodów pośrednich, w tym zwłaszcza wygodny tölt pielęgnowany u koni islandzkich.

Koń w tölcie  Koń w inochodzie